Media Społecznościowe
Usługi, najczęściej w postaci portali internetowych, skupiające się na treściach tworzonych przez użytkowników oraz interakcji między nimi. Najbardziej znane portale społecznościowe to między innymi Facebook, Twitter, Instagram, TikTok, Tumblr, Reddit, ale też platformy z większym rozdziałem na twórców i fanów, jak chociażby YouTube czy Twitch.
Promowanie ekstremistycznych treści
Jako że ekstremalne treści przykuwają uwagę, często są one promowane przez algorytmy odpowiedzialne za to, co widzą użytkownicy. W celu zwiększania "zaangażowania" swoich użytkowników Facebook celowo promował nie tylko ekstremalne, polaryzujące i dezinformujące treści, ale też takie, które wpędzały użytkowników w depresję[1].
Badacze stwierdzili też, że przed wyborami do Europarlamentu TikTok w nieproporcjonalny sposób promował posty faszystowskiej partii Alternative für Deutschland[2].
Promocja polityków
Promocja Trumpa przez Twitter przed wyborami 2024

Do innej kategorii zaliczamy to co przed wyborami prezydenckimi 2024 na swojej platformie zrobił Elon Musk. W tym wypadku promocja danego kandydata nie wynikała z algorytmu szukającego treści przyciągających uwagę użytkowników, a z preferencji właściciela platformy. W przeszłości Musk krytykował rzekomy bias polityczny platform społecznościowych[3]. Nie przeszkadza mu to jednak w bardzo jawnej i nachalnej promocji Trumpa zaledwie kilka lat później. Użytkownicy z USA zobaczyli niemożliwy do usunięcia tag #Trump2024 ze specjalnie dodaną amerykańską flagą. Tag #MAGA został edytowany, aby pokazywać zdjęcie Trumpa. Dodatkowo do tagu #Trump2024 został dodany skrypt, zasypujący ekran amerykańskimi flagami[4].
Automatyczne śledzenie Trumpa i Vance'a
Użytkownicy Instagrama skarżyli się na to, że automatycznie zaczęli śledzić Trumpa i Vance'a, nawet po gdy ręcznie przestawali ich śledzić. Niektórzy zauważali też blokadę hashtagu #Democrat[5]. Meta przyznaje, że ludzie mogą nie być w stanie przestać śledzić kont, ale twierdzi, że nie zmuszała nikogo do śledzenia polityków, a sprawa może wynikać z tego, że konta @Potus i @VP należą do rządu i wraz ze zmianą władzy, zmieniła się też ich treść[6].
Wojna z Linuksem
Według serwisu distrowatch.com 19 stycznia 2025 Facebook dodał Linuksa na listę zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem, uznając go za złośliwe oprogramowanie . Raporty użytkowników DistroWatch mówią o blokadach i ograniczeniach wynikających w pisania o Linuksie i linkowania do distrowatch.com. Zablokowane zostało także konto samego portalu. Facebook odpowiedział na próbę odwołania się, podtrzymując decyzję o usunięciu postów, jako powód podając promowanie złośliwego oprogramowania[7][8]. Nie jest jasne czy moderacja nakierowana na Linuksa była tylko czasowa lub w jakim stopniu posty mają szanse na usunięcie, lub zmniejszenie zasięgów, bo samo pisanie o Linuksie czy linkowanie do DistroWatch nie skutkuje automatyczną blokadą[9].
Przypisy
- ↑ Karen Hao, How Facebook got addicted to spreading misinformation, MIT Technology Review
- ↑ David Gilbert, TikTok pushed far-right AfD party on young voters in Germany, wired.com
- ↑ The Conversation, Elon Musk is wrong: Research shows content rules on Twitter help preserve free speech from bots and other manipulation
- ↑ Griffin Eckstein, Elon Musk's X pushes Trump tags on all US users, Salon
- ↑ Ramishah Maruf, Why some Instagram users aren’t able to unfollow Trump and JD Vance, CNN
- ↑ Andrew Griffin, Meta admits some people can’t unfollow Donald Trump on Instagram, The Independent
- ↑ DistroWatch, Facebook ban
- ↑ Mark Tyson, Facebook flags Linux topics as 'cybersecurity threats' — posts and users being blocked, Tom's Hardware
- ↑ John Hammond, it actually happened, Youtube